Dotyczy: Zakręty losu
Wysłany: 2011-08-22 20:44:24
Sięgając po „ Zakręty losu” autorstwa Agnieszki Lingas – Łoniewskiej, trzeba być przygotowanym na pełny wachlarz emocji i przemyśleń związanych z lekturą tej książki, której bohaterowie znajdują się u progu dorosłości. Katarzyna Matczak, ambitna i wzorowa uczennica maturalnej klasy, ukochana córka swego ojca. Przez prawie całe swe życie żyli jedynie we dwoje. Jednak przychodzi taki dzień, kiedy decyzje innych, wpływają na los osób w bliskim otoczeniu. Przez ponowne małżeństwo ojca Kaśki, zyskuje ona nie tylko matkę, ale także i przybraną siostrę, Małgorzatę. Wszystko mogło być jak w bajce, ale obie siostry nie wykazują względem siebie siostrzanych uczuć mimo, że obie są w tym samym wieku i chodzą do tego samego liceum.
Mimo to Kaśka próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Zależy jej na szczęściu ojca i postanawia zrobić wszystko, aby ten nie musiał się o nią martwić. Wraca do codziennego rytmu dnia ( trenuje koszykówkę, przygotowuje się do matury). Podczas wieczornego joggingu, dochodzi prawie do wypadku, kiedy to na drodze Kaśki, pojawia się Krzysiek ( a może było odwrotnie). Ich pierwsze spotkanie okazuje się gwałtowne i niespodziewane dla obojga, jednak na zawsze przesądza ich los i choć o tym wtedy nie wiedzieli, nie są w stanie już nic z tym zrobić. Na tej dwójce to spotkanie wywarło ogromne wrażenie. Jednak przy ich kolejnym spotkaniu, okazuje się, że Krzysztof jest … chłopakiem Małgorzaty i choć on uważa ten związek za skończony, Kaśka nie chce wchodzić w paradę „ siostrzyczce” .
Sytuacja sama się rozwiązuje, kiedy na horyzoncie pojawia się były chłopak Gośki, Łukasz znany w szerszych kręgach, jako Lukas i Gośka postanawia odnowić tę znajomość. Światek, w których obraca się Lukas to mroczna sfera narkotyków i brudnych pieniędzy, z której niemożliwym jest się wypisać. W tym czasie związek Katki i Krzyśka, rozwija się z wielką falą emocji i uczuć, a także poważnych planów na przyszłość. Los tej czwórki jest ściśle powiązany ze sobą i decyzja jednej osoby, nie pozostawia losu innych bez konsekwencji, tym bardziej, że wszystko pozostaje w rodzinie i kiedy tajemnice z sprzed kilku lat wychodzą na jaw, dowiadujemy się, że Krzysiek i Lukas są braćmi. Akcja książki, osiąga szczyt w obliczu wielkiej tragedii, na skutek czego ścieżki losu naszych bohaterów, rozchodzą się na długich trzynaście lat. Od tego momentu jedni postanowią walczyć z nieuczciwym losem i ludźmi, a drudzy będą musieli ustąpić i choć próbować uzyskać przebaczenie innych, mimo iż wiedzą, że nie nastąpi to nigdy.
„ Zakręty losu” to książka, która zapewni każdemu, kto po nią sięgnie, nieprzespaną noc, opuchnięte powieki, wzrost adrenaliny, uczucie niedosytu, a także pozostawi po sobie pytanie, „ Dlaczego w takim momencie??” . Agnieszka Lingas – Łoniewska, pisząc „ Bez przebaczenia” udowodniła, że potrafi pisać o miłości i uczuciach. Pisząc „ Zakręty losu” dowiodła, że potrafi napisać perfekcyjny dramat i wszystko ze sobą połączyć w taki sposób, aby nie mówić o tej książce w kategorii czytadeł. Mnie nie pozostaje nic innego jak, pogratulować cudownej historii i niezwykle umiejętnie rozbudowanej akcji. Oczekuję z niecierpliwością na kolejną część „ Zakrętów losu” .